Ostatnie właśnie zebrałam i było ich z trudem pół kubka.
Składniki: tyle malin ile się lubi do kubka z mlekiem, słodką śmietanę w proporcji dowolnej
łyżka kwaśnej śmietany.
Sposób przyrządzenia:
maliny po zebraniu wysypać z kubeczka na biały talerz w sposób, żeby jednemu robakowi było daleko od jednej maliny, do drugiej; poczekać z godzinę albo dwie na efekt. W tym czasie przygotować śmietankowy roztwór, można zrobić z mleka w proszku, ale to niedobre, dodać łychę kwaśnej śmietany, można dosłodzić. Spojrzeć na talerz z malinami przez lupkę; jak nic się nie rusza -szybko wsypać do nabiału, szybko zamieszać blenderem lub łyżką z rozgniotem i bardzo szybko spożyć, bo może elementy pominięte przez lupkę postanowią się jednak ujawnić. Dodałabym, że można jeszcze dosłodzić, ale raczej nie ma na to czasu.
Smacznego!